Mam kasję! Mam. Mam rodzinę? Mam. Mam duży dom? Mam. Mam przyjaciół?
Mam. Z punktu widzenia obcej osoby mam wszystko, a tak na prawdę mam
tylko przyjaciół. Rodzina dba tylko o swoje sprawy służbowe, nie dostaję
od nich tego czego oczekuję. Miłości.. Ale mam coś czego wielu osobom
brakuje. Mam trzy przyjaciółki i mam... Talent. Nie chwalę się nim, bo
moja rodzina wykorzystała by go aby się wybić. Zamiast tego to się
buntuję. Razem z moimi przyjaciółkami sieję postrach w szkole, mieście..
wszędzie. Ale co się stanie jeśli na mojej drodze pojawi się miłość,
którą będę próbowała zastąpić nienawiścią? Co jeśli odkryje mój talent?
Co jeśli on też próbuje zastąpić miłość, nienawiścią? Czy znajdziemy
wspólną drogę? Co jeśli każe mi odejść? Czy moja druga pasja, niebezpieczna pasja mi pomoże?....
Tak mi się nudziło i wpadłam na świetny pomysł.Co sądzicie o drugim prologu? Mówi wam coś więcej?
2 komentarze:
Ojoj! Bardzo mi się podoba! Jest dość oryginalny i wciągający.
Dodaję się do obserwatorów i czekam na więcej.
Przy okazji zapraszam do siebie witaj-w-symulacji.blogspot.com ♥
dziękuję ;) na pewno wpadnę do ciebie :*
Prześlij komentarz