POV Demi (Tod)
Po
tej całej scence z kafejki musiałyśmy się rozerwać. Poszłyśmy na
zakupy, a każda z nas kupiła najfajniejsze ciuchy. Nie żałowałyśmy
pieniędzy. Miałyśmy ich wystarczająco. Dlatego nie patrząc na ceny po
prostu kupowałyśmy co nam się podobało. Kitty postawiła na klasyczny,
czarny zestaw z eleganckim kapelusikiem. Kupiła spodnie ze skórzanym motywem i zamkami na kieszeniach, eleganckie czarne botki z wywijanym czarnym kożuszkiem i czarny płaszczyk z guzikami. Wszystko razem świetnie wyglądało!
Lirio postanowiła posłuchać naszych rad i kupiła sobie okulary. Oczywiście bez szkiełek.
Chris zdecydowała się na złoty zestaw z czarnymi dodatkami. Kupiła złotą koszulę w brązowe serduszka. Do tego dobrała czarne legginsy podkreślające pupę, dzięki czemu faceci będą się za nią oglądać, a raczej za jej tyłkiem i klasyczne beżowe lity.
A ja, jak to zwykle bywało musiałam zaszaleć. W moim zestawie nie zabrakło ćwieków i krzyży. Kupiłam białą luźną bluzkę z czarnym krzyżem na środku i czarne leginsy ze srebrnymi krzyżami na kolanach. Całość dopełniłam torebką z ćwiekami i litami, które również posiadały ćwieki.
Każda z nas była usatysfakcjonowana i szczęśliwa z zakupionych rzeczy.
Chodziłyśmy
po sklepach już dobrą godzinę. Dziewczyny naprawdę miały fioła na
punkcie ubrań. Ja również lubiłam zakupy no ale ileż można! Przecież
można przyjechać tu jutro. Wchodziłyśmy właśnie do sklepu z biżuterią
kiedy usłyszałyśmy paniczny krzyk sprzedawczyni, która kiedy tylko nas
zobaczyła zaczęła drzeć się i wzywać ochronę myśląc zapewne, że chcemy
ją okraść. Widząc to wybuchnęłyśmy śmiechem. Kiedy przyszli ochroniarze
chcąc nas zakuć w kajdanki zaczęłyśmy im wszystko tłumaczyć co chwila
wybuchając śmiechem. W zamian przeprosin dostałyśmy -50% zniżki na , a
ekspedientki dostały ochrzan za to, że robią z igły widły. Zrobiło mi
się ich żal ale z drugiej strony przecież nie jesteśmy takie straszne.
Postanowiłyśmy pokazać, że mimo naszego odpychającego wyglądu mamy klase
i pieniądze. Przeglądałam półki z biżuterią, kiedy moją uwagę przykuł
jeden wisiorek. Złoty z okrągłą zawieszką i wcięciem w kształcie
koniczynki. W środku miał o ile się nie mylę, mały szmaragd. Był
naprawdę cudowny. Przyglądając mu się zauważyłam na nim napis "lucky
coin". "Zobaczymy czy okażesz się faktycznie szczęśliwą monetą"-
pomyślałam. Odrobina szczęścia się przyda. Zawołałam ekspedientkę i
pokazałam jej naszyjnik. Ta widząc go zrobiła wielkie oczy. No tak.
Nawet po przecenie był dość drogi. W sumie zapłaciłam za niego 2531zł.
Gdy stałam przy kasie i wyjmowałam kartę zauważyłam, że Kitty znalazła
śliczny wisiorek i szczerzyła się jak głupia. Chyba zastanawiała się czy
go wziąć.
- Weź
go. Jest śliczny.- zawołałam na co dziewczyna posłała mi wdzięczny
uśmiech i przytaknęła. Lirio i Pers nic dla siebie nie znalazły, ale za
to mnie i Sel się udały. Zakupione rzeczy zaniosłyśmy do auta i na moje
nieszczęście ruszyłyśmy na drugą stronę sklepów. Moją uwagę przykuła
skórzana kurtka z ćwiekami którą musiałam mieć. Niestety, jakaś żmija
dorwała ją pierwsza i mierzyła.
C. D. N...
Jak wam się podoba? Mam nadzieję, że bardzo... Rozgłaszajcie mojego bloga! Jak wam się podoba nowy wygląd bloga?
9 komentarzy:
Fauny :)
chyba chodziło ci o fajny... ;)
Taaa....nie ma to jak autokorekta xd
Otrzymałaś ode mnie wiadomość na podany e-mail: julia32@onet.eu. Prosiłabym o sprawdzenie poczty.
Okej. Często tam nie zaglądam ;)
fajnie byloby gdyby byl tu justin w tym opowiadaniu:(moze polaczyloby go co z demi kto wie, czekam na next i na jb
Szybko kolejny ! Nowy wygląd lepszy ! :)
Koniecznie zajrzyj do mnie mam narazie tylko prolog i bohaterów ale warto! Liczę na Ciebie!
http://thesexyassistant.blogspot.com/
Już wchodzę! Lubię się odwdzięczać za komentarze ;*
Sorki za małe komplikację na moim blogu ponieważ w kometarzach pisałaś iż nie ma Bohaterów.. Już są oraz jest kolejny rodział ! Zapraszam serdecznie :*.
http://hasten-to-love.blogspot.com/
Prześlij komentarz